Długi majowy weekend spędziliśmy żeglując wodami Wielkich Jezior Mazurskich W 4 dni, w 16 osobowym składzie odwiedziliśmy Giżycko, w którym stawialismy pierwsze żeglarskie kroki i uczyliśmy się współpracować na jachcie, by potem popłynąć do Sztynortu-największego portu na Mazurach. Tak w rytm żeglarskich pieśni w radosnych nastrojach przetańczyliśmy cała noc Po krótkim śnie ruszyliśmy w stronę Mamerek, szukać bursztynowej komnaty. Ale ze nie wiało, to większość dnia spędziliśmy na wodnych kąpielach i zabawach. Wieczorem osiągnęliśmy cel zwiedzając poniemieckie bunkry i na koniec zjedliśmy ugotowany na dwóch pokładach Smakowity obiad. Już na silniku ruszyliśmy w stronę Węgorzewa. To tak bardzo popularny port, w którym zjedliśmy rybkę i znów bawiliśmy się do żeglarskiej muzyki. Następnego dnia postanowiliśmy,ze następną noc spędzimy na dziko. Jako cel obraliśmy zatokę Zimny Kąt. Z daleka od cywilizacji, jednak nie od ludzi Wraz z innymi żeglarzami w rozśpiewanych nastrojach spędziliśmy wieczór przy ognisku! Rano czekały nas wspólne kąpiele w Zatoce i potem już obraliśmy kurs na Giżycko by oddać jacht. Jednocześnie wiatr tego dnia nie zapomniał o nas i pięknie halsując pokonaliśmy Łabędzi Szlak i bezpiecznie zacumowaliśmy do portu w Giżycku
Śmiechu było do nie miara, mamy nadzieję że choć część tej niezwykłej atmosfery udało nam się uchwycić w fotoalbumie.
info@gdzienaweekend.pl