Melancholijny jesienny nastrój z pewnością sprzyja zwiedzaniu cmentarzy, a już szczególnie takich, które wypełnione są pięknymi i smutnymi rzeźbami oraz poczerniałymi ze starości nagrobkami. W takim właśnie klimacie odbył się drugi spacer z cyklu melancholijny listopad – tym razem zwiedziliśmy sąsiadujący z augsburskim cmentarz ewangelicko-reformowany, czyli kalwińskim. Jak zwykle mogliśmy posłuchać niezwykłych historii na temat zarówno samych rzeźb jak i ludzi, którym zostały one wystawione.:)
info@gdzienaweekend.pl