Rowerowy Weekend – Velo Dunajec i Velo Czorsztyn!

Nasz wyjazd rozpoczniemy o godzinie 00:00 na Placu Defilad w Warszawie, skąd wyruszymy na południe w kierunku miejscowości Kacwin. Rano zrobimy postój na śniadanie, a niedługo po nim dojedziemy na miejsce startu i po wypakowaniu rowerów wyruszymy w trasę. Pierwsza cześć trasy będzie wiodła słynnym rowerowym Szlakiem wokół Tatr! Najpierw malowniczą, falującą wśród wzgórz trasą rowerową dotrzemy do miejscowości Łapsze Niżne. Dalej podążymy w kierunku miejscowości Dursztyn, by przed południem dotrzeć do Mostu na Białce. Kolejny naszym przystankiem będzie punkt widokowy „Zielone skałki” z przepięknymi widokami na przełom Dunajca, Małe Pieniny i Tatry. I od tego miejsca podróżować będziemy szlakiem rowerowym Velo Dunajec, który biegnie wzdłuż rzeki i zapewnia malownicze widoki, a przy tym jest łagodny i nie posiada wiele podjazdów.  Jezioro objedziemy od jego południowej strony przez Frydman, Rówień, Falsztyn i Niedzicę zatrzymując się w niektórych miejscowościach na kawę, podziwianie krajobrazów oraz zdjęcia. W Niedzicy zrobimy chwilę przerwę na podziwianie widoków na zamek i zaporę. Końcowe kilometry trasy będą przebiegały pośród lasu na terenie Pienińskiego Parku Narodowego na granicy ze Słowacją. Następnie dotrzemy do miejsca noclegu, gdzie po zakwaterowaniu udamy się na obiadokolację. Wieczorem czekać na nas będzie integracja na świeżym powietrzu przy ognisku lub grillu!

Trasa ma długość ok. 62 km, prowadzi w ponad 70% po asfaltowych ścieżkach, a łącznie podjazdów jest 723 m, zjazdów 833 m.

Po śniadaniu ruszymy do Zakopanego – my autokarem, a nasze rowery bezpiecznie zamocowane na przyczepce. Trasę rozpoczniemy od początku szlaku Velo Dunajec i dotrzemy nim aż do Nowego Targu, częściowo wspólnie ze Szlakiem wokół Tatr. Trasa biegnie równolegle do biegu rzeki Zakopianki, wiodąc raz po zachodniej, raz po wschodniej jej stronie. Przejedziemy przez większe miejscowości takie jak Poronin, Biały Dunajec czy Szaflary, ale również przez ciche miejscowości, gdzie wciąż zobaczyć można dawne oblicze Podhala. Po drodze zobaczymy kilka ciekawych zabytków, a widoki na wyrastające nad Doliną Białego Dunajca wzgórza zapamiętamy na długo! Około południa dotrzemy do Nowego Targu skąd skręcimy na wschód w kierunku Łopusznej, skąd już po kolejnych 8 km dotrzemy do pięknego Jeziora Czorsztyńskiego! Tego dnia podziwiać będziemy je od północy, a naszym szlakiem będzie Czorsztyn Velo, równie łatwa i widokowo piękna trasa. Pierwsze kilkanaście kilometrów minie nam na przyjemnej podróży wzdłuż nadbrzeża przez małe miejscowości, a wśród nich będzie wieś „Stare Maniowy”. Głośno o niej było w latach 70-90, bowiem jest to jedyna tak duża wieś, która została wysiedlona na potrzeby powstania wspomnianego wcześniej jeziora. Gdzieniegdzie w osuszonym dnie widoczne są zarysy fundamentów dawnych domów, konary drzew, zardzewiałe metalowe fragmenty porzuconych sprzętów. Następnie dotrzemy do Czorsztyna, gdzie zaplanowana jest przerwa na relaks i zwiedzanie okolicy – w tym czorsztyńskiego zamku (dla chętnych). Po odpoczynku udamy się do naszego noclegu. Na zakończenie dnia czekać będzie na nas obiadokolacja i przytulne łóżko, które będzie idealnym miejscem na odpoczynek po dość długim dniu pełnym wrażeń, ale oczywiście wcześniej nie zabraknie wspólnej integracji!

Trasa ma długość ok. 55 km, prowadzi w ponad 80% asfaltowymi ścieżkami, a łącznie podjazdów jest 246 m, zjazdów 454 m.

W niedzielę po śniadaniu wykwaterujemy się z ośrodka i od razu wskoczymy na nasze jednoślady, by w pełni wykorzystać rowerowy potencjał Pienin. Ze Szczawnicy ruszymy szlakiem Velo Dunajec, by po 5 km dotrzeć do Krościenka nad Dunajcem – będzie to głównie przerwa na zdjęcia, piękne widoki gwarantowane! Przez kolejne kilkanaście kilometrów trasa będzie biegła wzdłuż rzeki Dunajec, towarzyszyć nam będzie szum wody i wspaniałe krajobrazy. Po drodze zatrzymamy się na odpoczynek w często napotykanych wzdłuż trasy MOR-ach, czyli miejscach obsługi rowerzystów lub w sklepach, żeby uzupełnić zapasy. Dzień upłynie nam pośród spokojnych lasów, zielonych wzgórz i rozległych łąk. Po miejscowości Jazowsko czeka nas dość stromy podjazd, a potem długi i bardzo przyjemny zjazd. Następnie dotrzemy do Starego Sącza, gdzie zrobimy przerwę na obiad i krótkie zwiedzanie. Następnie zapakujemy rowery, wsiądziemy do autokaru i ruszymy w drogę powrotną do Warszawy, gdzie dotrzemy około północy.

Trasa ma długość ok. 50 km, prowadzi w 80% po drogach asfaltowych, a łącznie podjazdów jest 365 m, zjazdów 507m.